Hej kochani!
Wiele osób pyta mnie czym pielęgnuje i jak dbam o skórę pod oczami, jak to się dzieje, ze nie widać na niej pierwszych zmarszczek i tego typu pytania. Od razu czynię sprostowanie: trochę je widać, gdy się śmieję. No ale mimika robi swoje. Pewne rzeczy są po prostu… pewne. Czyli głównie zmarszczki, podatki i śmierć 😉 Ale na szczęście można opóźnić pojawianie się zmarszczek. Ponieważ skóra pod oczami jest najdelikatniejsza i nie produkuje ochronnego sebum – starzeje się najszybciej. Dziś podpowiadam, jak o nią prawidłowo zadbać.
Krem pod oczy – dlaczego kupujemy go osobno?
Skóra pod oczami jest delikatniejsza, bardziej wymagająca niż w innych okolicach twarzy. Jest też znacznie cieńsza i nie chroni jej warstwa lipidowa, a zatem jest narażona najmocniej na przesuszenie.by Aby nie dopadły ją szybko oznaki starzenia, należy wzbogacić pielęgnację o specjalny krem pod oczy – nie, nie może to być ten sam, który stosujemy do skóry, ponieważ ze względu na ową „inność” skóry pod oczami – krem pod oczy powinien być inaczej skomponowany, czyli specjalnie dla tego delikatnego obszaru twarzy.
Zdarza się, że krem stosowany na całą twarz może wywołać reakcje alergiczne i podrażnienia wokół delikatnej skóry pod oczami. Najlepiej pod oczy wybierać te o konsystencji żelowej – jest ona delikatna, przyjemna i łatwiejsza w aplikacji.
Oczywiście w kremach po oczy bezwzględnie musicie zwracać uwagę na skład – powinnyśmy w nim znaleźć składniki o działaniu kojącym, łagodzącym, nawilżającym, dobrze jeśli znajdą się składniki rozświetlające i rozpraszające światło, aby skóra wyglądała na wypoczętą i promienną.
Jasne też, ze jeśli jesteście młodzi, to skóra nie wymaga inwazyjnie działających kremów i silnych składników typu retinol czy peptydy.
Młode dzierlatki powinny stosować kremy pod oczy, które mają działanie nawilżające i pobudzające mikro krążenie.
Dojrzałe kobietki – te o działaniu anty aging, przeciwzmarszczkowym, ochronnym, o silnej koncentracji aktywnych składników.
Problemy z delikatną skórą pod oczami
Jest ich sporo, a do najpowszechniejszych należą oczywiście cienie i opuchlizna pod oczami. Zmorą bywa też podrażnienie, zaczerwienienia skóry, a także oczywiście klasyka po 30 roku życia, czyli zmarszczki. Czy wiecie, jakie czynniki pogarszają kondycję skóry pod oczami? Jest ich sporo, warto je wymienić:
- niezdrowy styl życia,
- mała ilość snu,
- przewlekły stres,
- wielogodzinna praca przy komputerze,
- wielogodzinne oglądanie telewizji (ech, te seriale!)
- złe nawyki żywieniowe,
- nadużywanie alkoholu,
- palenie papierosów,
- nadmierna ekspozycja skóry na słońce,
- odwodnienie.
Do nieco poważniejszych czynników należą problemy hormonalne, niedobór żelaza i witaminy K, cukrzyca, nadciśnienie, niewydolność nerek i wątroby. Oczywiście wówczas nie pomoże zmiana stylu życia ani najlepszy krem, lecz po prostu lekarz.
Aby zapobiegać osłabieniu kondycji skóry pod oczami warto:
- wysypiać się, czyli spać minimum 7 godzin,
- odpoczywać;
- spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu;
- nawadniać się, czyli pić co najmniej 2 litry wody dziennie;
- ograniczyć sól (tak, tak, ona odpowiada za opuchnięcia powiek);
- ograniczyć wszelkie używki.
Domowe sposoby pielęgnacji skóry wokół oczu
Są łatwe, szybkie i dość skuteczne, nieraz ratowały mnie o poranku lub przed tzw. wielkim wyjściem.
- Zimne kompresy (okłady z wacików nasączonych wodą, rumiankiem lub sokiem z aloesu; waciki włóżcie na chwilę do lodówki).
- Masaż skóry pod oczami wałkiem jadeitowym – taki wałek to geniusz jędrnej skóry – możecie nim masować nie tylko skórę pod oczami, ale cała twarz). Wałek jest delikatny, gładki i długo trzyma zimno.
- Klasyka, czyli plasterki z ogórka to nadal hit w pielęgnacji powiek, ponieważ likwiduje nie tylko obrzęki, ale i sińce pod oczami. Rozjaśnia skórę, nawilża, działa przeciwzmarszczkowo. 5 minut z plasterkiem ogórka o poranku i naprawdę inaczej człowiek wygląda.
Macie inne domowe przepisy na piękną skórę pod oczami? Stosujecie naturalne olejki w pielęgnacji tych delikatnych rejonów twarzy? Jak dbacie o skórę pod oczami? Dajcie znać w komentarzu!
Dodaj komentarz