Hej, dziewczyny! <3
Ostatnio wszystkie blogerki i vlogerki… w ogóle cały świat oszalał na punkcie jadeitowego wałeczka do masażu twarzy. No fajnie. Ładny gadżet i genialnie relaksuje buzię. Świetnie działa jako dodatkowy „kick” dla maseczek w płachcie, ponieważ możecie nim masować buzię zaraz po nałożeniu maski – cenne składniki z maseczki wnikną głębiej, a skóra dodatkowo się ujędrni. Jednak jeśli chodzi o profilaktykę anty-aging…hmm..tu jestem już bardziej sceptyczna. Taki mini masaż wałkiem, to jednak zbyt mało, aby można było nazywać jadeitowe cudo „żelazkiem dla zmarszczek.” Jeśli chcecie profesjonalnie podejść do tematu – polecam inny i nieco mniej „zen” a bardziej „techniczny” gadżet, czyli fotonowy masażer do twarzy. Jak działa? Czy w ogóle działa? Jakie daje efekty? Sprawdziłam – poniżej znajduj się moja opinia na temat fotonowego masażera do twarzy. Zapraszam!
Fotonowy masażer do twarzy – czym jest i jak wygląda?
Masażer fotonowy to niewielkie urządzenie, które oczywiście w niczym nie przypomina „orientalnego” kolegi, czyli jadeitowego wałka do twarzy. Jest wyposażony w grubą rączkę, a jego masująca końcówka to płaski, metalowy dysk wielkości monety. Na tym nie koniec. Dysk otoczony jest okrągłym pierścieniem, który ma za zadanie emitować światło o różnej barwie. Każdy kolor światła „leczy” inne schorzenia i problemy skórne.
Jak działa fotonowy masażer do twarzy?
Masażer jest bardzo prosty i intuicyjny w użyciu, a jego działanie jest genialne, ponieważ opiera się na 3-ch zabiegach z zakresu medycyny estetycznej:
- ultradźwięki,
- mezoterapia,
- światłoterapia.
Podczas masażu urządzenie lekko drga i emituje fale dźwiękowe, mikroprąd, ciepło, oraz wybrany przez Was kolor światła (czerwone, zielone lub niebieskie). Innymi słowy gdy używacie masażera fotonowego, dzieją się 4 istotne rzeczy:
- elektroosmoza – czyli działanie prądem na skórę… przepraszam: MIKRO-prądem. Stymuluje on skórę i genialnie wspiera rozproszenie substancji aktywnych w tkankach. To sprawia, że poziom odżywienia i nawilżenia osiąga maksimum. Elektroosmoza sprawia, że dbamy nie tylko o zewnętrzne warstwy skóry, ale zapewniamy jej pielęgnację na poziomie komórkowym;
- elektroporacja – kolejne „mądre” słowo, które oznacza tyle, że masażer otwiera pory i tworząc mikro-kanaliki w lipidowej warstwie skóry – dokładnie ją oczyszcza i pomaga przetransportować aktywne składniki w głąb naskórka. Efekt? Skóra pochłania kilkanaście razy więcej cennych substancji niż normalnie;
- sonoforeza – zamienia energię ultradźwięków na energię cieplną. Dla nas oznacza to tyle, że stymuluje odnowę skóry i regeneruje ją, przyspieszając metabolizm komórkowy. Krążenie krwi jest poprawione, skóra odżywiona, a wszystkie toksyny i szkodliwe substancje szybko usunięte z organizmu. Ten zabieg redukuje również przebarwienia skórne (zbadałam, sprawdziłam na sobie, potwierdzam). Sonoforeza zwalcza trądzik, łagodzi podrażnienia i koi skórę;
- fototerapia – czyli owa osławiona „terapia światłem”. Korzystny wpływ światła na skórę jest udowodniony naukowo. Nie tylko poprawia samopoczucie, ale również poprawia urodę i stan zdrowia. Każdy kolor światła ma inne przeznaczenie i działa nieco inaczej na komórki skóry. Dzięki temu masażer fotonowy wpływa korzystnie na ukrwienie skóry, krążenie, likwiduje nadmierny łojotok leczy wypryski, domyka pory, koi, spowalnia starzenie i naprawia zmiany, które „wyrył” na naszej buzi nieubłagany upływ czasu.
Fotonowy masażer do twarzy – efekty
Masażer działa już od pierwszego użycia, a poprawa kondycji skóry jest wyraźnie wyczuwalna. Moja buzia już po pierwszym zabiegu stała się ładniejsza, bardziej wypoczęta i bardzo miła w dotyku. Po miesiącu zauważyłam zanik małych zmarszczek na czole i znaczne rozjaśnienie skóry. Jest po prostu w o niebo lepszej kondycji, nie przetłuszcza się, pory skóry są domknięte, a buzia gładka i wygląda tak ładnie, ze szkoda mi „paćkać” ją podkładem. Lekki krem BB w zupełności mi wystarcza. Podsumowując efekty, jakie daje fotonowy masażer do twarzy:
- poprawia stan skóry, usuwa zmęczenie, przebarwienia, zanieczyszczenia;
- dokładnie oczyszcza skórę;
- usuwa martwe komórki naskórka;
- hamuje łojotok, domyka pory skóry;
- regeneruje;
- leczy trądzik;
- dogłębnie nawilża;
- wzmacnia elastyczność, sprężystość i gęstość skóry;
- niweluje blizny;
- odświeża skórę;
- ułatwia wchłanianie kremów.
Fotonowy masażer do twarzy – moja ocena i opinie
Dlaczego polecam ten masażer? Po pierwsze dlatego, że jego cena nie jest wygórowana, po drugie zaś dlatego, że tak świetnie poprawił stan mojej cery i to w tak krótkim czasie. Fotonowy masażer do twarzy zbiera doskonałe opinie wśród wszystkich, którzy mieli okazję go używać. Okazuje się tez, że można nim masować całe ciało: pomaga zwalczyć rozstępy, blizny i cellulit, a dodatkowo – genialnie relaksuje. Co tu dużo mówić – pokochałam go na maxa! <3 <3 <3
Miałyście do czynienia z takim cudeńkiem? Zainteresował Was fotonowy masażer do twarzy? Może któraś z Was używa go również do ciała i może powiedzieć coś więcej o efektach? Zapraszam do komentowania:)
Dodaj komentarz