Cześć!

Dłonie to wizytówka każdej z nas. Skóra powinna być nawilżona i wygładzona, a paznokcie idealnie pomalowane. Jednak zanim położymy na nie kolor, musimy zadbać o ich kształt. Piłowanie, skracanie i kształtowanie to bardzo ważne czynności, do których przydadzą się pilniczki lub frezarki. Które z tych gadżetów będą najlepsze i jak poprawnie ich używać? Dowiesz się z mojego tekstu.

Pilnik czy frezarka?

Pilnik jest najczęściej używanym narzędziem do stylizacji paznokci. Żaden salon kosmetyczny i żadna manikiurzystka nie obejdą się bez niego. Nawet jeśli manicurem nie zajmujesz się profesjonalnie, to zapewne masz ogólne pojęcie o posługiwaniu się pilnikiem. Natomiast w przypadku, gdy prowadzisz salon kosmetyczny lub jesteś mobilną manikiurzystką, to lepiej zainwestować we frezarkę. Mimo że jest to spory wydatek, to bardzo szybko się zwróci. Co więcej praca z frezarką odciąża dłonie i daje bardzo szybkie efekty. Trzeba jednak wiedzieć, jak jej używać; podobnie jest w przypadku pilniczków.

Piłowanie manualne

Pilniki dostępne są w rożnych wariantach, gradacjach i formach. Jeżeli wybierasz swój pierwszy zestaw, to szczególną uwagę zwróć na ziarnistość. Pamiętaj, że im większa liczba, tym więcej ściernych ziarenek przypada na centymetr kwadratowy pilnika, a im ta liczba jest mniejsza, tym uzyskamy mocniejszy efekt ścieralności. Pilniki o gradacji 80 lub 100 są bardzo dobre do skracania sztucznych paznokci, do wygładzania płytki użyj pilnika o ziarnistości 180 lub 240. Czy wiesz, że na rynku dostępne są pilniki o ziarnistości sięgającej nawet 12000? I pamiętaj: przed zastosowaniem spiłuj brzegi pilnika, żeby podczas manicure nie skaleczyć się w palec.

Piłowanie elektryczne

Frezarka odznacza się niskim poziomem wibracji i wysokim momentem obrotowym. Podczas zakupu zwróć uwagę na liczbę obrotów na minutę i możliwość zmiany kierunku biegu frezu. Niektóre frezarki mają wbudowany pochłaniacz, dzięki czemu manicure jest prostszy, a miejsce pracy czyste. Ważny jest także rodzaj frezu: diamentowe lub kamienne świetnie sprawdzą się do opiłowania naturalnej płytki paznokcia, a te z twardych metali i z nacięciami do sztucznych paznokci. Pamiętaj, żeby frezy wymieniać co około trzy miesiące.

Złote zasady opiłowywania paznokci

  1. Sposób trzymania pilnika uzależniony jest od siły nacisku. Ułóż go tak w dłoni, żeby mieć możliwość swobodnego operowania posuwistymi ruchami. Ważne jest, żeby nie tracić piłowanego miejsca z pola widzenia.
  2. Uzyskanie odpowiedniego kształtu wolnego brzegu paznokcia zacznij od opiłowania jego linii bocznych. Ale pamiętaj: boków nie spiłowujemy. Potem skróć długość płytki, żeby na wszystkich palcach była jednakowa. Po przygotowaniu paznokieć odtłuść i polakieruj.
  3. Opiłowanie powierzchni polega na opiłowaniu paznokcia wzdłuż wału paznokciowego. Zacznij od lewej strony i wywierając lekki nacisk, przejdź do wolnego brzegu. Teraz zmień sposób trzymania pilnika tak, jakbyś trzymała nóż – podtrzymaj pilnik wskazującym palcem. Potem wyrównaj prawą stronę paznokcia przy wale paznokciowym, wykonując ruchy posuwisto-zwrotne.
  4. Skontroluj płytkę paznokcia poprzez przyłożenie pilniczka do jej powierzchni. Spójrz od strony opuszki, bo wtedy zauważysz wszelkie nierówności. Potem odwróć dłoń klientki i sprawdź, czy wszystkie paznokcie mają taką samą długość.
  5. Idealnym zakończeniem pracy jest… połamanie pilniczka i wyrzucenie go przy klientce. W świecie profesjonalnych manikiurzystek jest bowiem zasada: „Jeden pilniczek na jedną klientkę”.

Jak piłować naturalne paznokcie?

Naturalną płytkę paznokcia piłujemy za pomocą pilnika lub frezarki. Jednak w obu przypadkach należy pamiętać, żeby używać ich z minimalną siłą nacisku. Jeżeli stosujesz frezarkę, to nie musisz wcześniej odsuwać skórek – możesz usunąć je odpowiednim frezem. A jak używać pilnika i frezarki podczas robienia manicure?

Wierzchnią warstwę możesz usunąć zarówno pilnikiem, jak i frezarką. Pamiętaj o odpowiedniej ziarnistości i małej sile nacisku. Tam, gdzie powinny być proste linie, zastosuj tradycyjny pilniczek. Gadżet przyda ci się do opiłowania końcówek i uformowania bocznych linii płytki paznokcia. Następnie skróć płytkę i zacznij ją piłować, zaczynając od brzegów do środka, bo w ten sposób uzyskasz naturalny kształt. Bloczkiem polerskim wypoleruj powierzchnię paznokcia. Ważne jest usunięcie wszystkich śladów po piłowaniu. Pamiętaj też o opiłowaniu boków i końcówki paznokci. Pora na zastosowanie frezarki. Do ukształtowania paznokcia wybierz delikatne nasadki i włącz urządzenie na niskie obroty. Frezarką oczyść i wygładź spód paznokcia (to nie byłoby możliwe przy zastosowaniu pilnika). Na koniec wypoleruj i nabłyszcz powłokę. Twój manicure jest już gotowy.

A wy, dziewczyny, wolicie pilniki czy frezarki?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *