Cześć dziewczyny!

Jak to się mówi, piękno boli. Wiele kobiet poddaje się inwazyjnym zabiegom, by poprawić urodę wyglądać młodziej. Jednak dla niektórych z nich nawet depilacja nóg maszynką może przyprawić o ból głowy. Podobnie jest i w moim przypadku. Są takie zabiegi, o których na samą myśl robi mi się słabo i wszystkiego mi się odechciewa. I wcale nie mam tu na myśli wstrzykiwania botoksu, poprawek skalpelem lub wampirzego liftingu. Chodzi o całkiem prozaiczne rzeczy. Przygotujcie się na żale, jęczenie i płacz.

Depilacja ciała

Jak najdłużej zwlekam z depilacją, bronię się przed nią wszystkimi możliwymi sposobami. Zakładam spódnice i sukienki maxi lub chodzę w długich spodniach (nawet wtedy, gdy słupek na termometrze zbliża się do 30ºC). Po prostu nie lubię usuwać włosków, bo trzeba się namęczyć, żeby mieć idealnie gładkie nóżki. Depilacja nie jest moim ulubionym zabiegiem z jeszcze jednego ważnego powodu. Maszynki uszkadzają naskórek, a do tego trzeba stosować mnóstwo kosmetyków zarówno przed, jak i po depilacji. Co za udręka…

Regulowanie brwi

Mimo że staram się mieć cały czas wyregulowane brwi, to kompletnie nie chce mi się tego robić. Kiedy przychodzi co do czego, kręcę nosem, marszczę czoło i głośno wzdycham. W końcu siadam przed lusterkiem i wyrywam. A to nie jest łatwe zajęcie. Żeby usunąć najmniejsze i najjaśniejsze włoski, trzeba się nieźle nagimnastykować. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że po wyrwanych brwiach pozostają czerwone ślady, a powieki troszkę bolą.

Manicure i pedicure

Nie przepadam za malowaniem paznokci. Wycinanie skórek, opiłowywanie płytki paznokci też nie należy do najprzyjemniejszych zabiegów. Nie lubię też (i moi domownicy także) zapachu niektórych lakierów do paznokci. Oczywiście raz na jakiś czas zdarza mi się pomalować pazurki. Wolę jednak, kiedy wyglądają naturalnie, są nawilżone i równo przycięte. Aha! Jest jeszcze jedna rzecz, której szczerze nienawidzę w manicure i pedicure. Czekanie. Czekanie aż lakier wyschnie i utwardzi się na tyle, żeby móc zabrać się za jakąś robotę.

A wy jakich zabiegów nie lubicie?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *