Hej kochani!
Wiem, ze juz z pewnością słyszeliście o olejowaniu włosów – to genialny zabieg, znany od wieków, rozsławiony już na całym świecie… No tak.To wszystko juz było, już o tym napisał każdy. Ale dlaczego właściwie olejowanie włosów jest takie świetne? Nie wystarczy nam po prostu maska na włosy i cześć? Jak to jest z tym olejowaniem włosów? Warto je robić czy nie? Wyjaśniam!
Czy pielęgnacja włosów czymś tłustym ma sens?
No właśnie. Wiem, ze wiele osób stroni od olejów i olejowania w obawie, że ten zabieg przetłuści ich i tak już przetłuszczające się włosy. Posiadaczki delikatnych włosów też nie palą się do nakładania olejku, w obawie, że ich pasma staną się przeciążone i pozlepiane w strąki. To największy mit na temat olejowania, który w dodatku ciężko jest obalić, bo zagnieździł się w publicznej świadomości niczym wirus. A tymczasem sekret tkwi w odpowiednim wyborze oleju – wiele z nich jest wręcz stworzona do grubych i ciężkich, tłustych, a także delikatnych włosów. Wybierzcie je dobrze (np. zróbcie test na porowatość włosów, który z łatwością znajdziecie w sieci), a zobaczycie, jak cudownie taki olej będzie się zachowywał na Waszych włosach. To pielęgnacja na maxa! Jakie efekty przynosi olejowanie włosów? sprawdźcie poniżej, bo lista zalet jest długa!
Olejowanie włosów – efekty
- szybka i wyraźna regeneracja włosów,
- poprawa kondycji skóry głowy,
- sebum, oczyszczenie skóry głowy,
- zmniejszenie łupieżu,
- zahamowanie wypadania włosów,
- zmniejszenie łamliwości włosów,
- przyspieszenie wzrostu włosów,
- zmniejszenie przesuszenia włosów,
- zmniejszenie przetłuszczania włosów
- dodanie włosom odporności,
- dodanie włosom blasku,
- poprawa struktury włosa,
- poprawa wyglądu i kondycji końcówek.
Dlaczego olejek jest lepszy niż maska?
Hm. Chyba nie do końca powinnam napisać “lepszy”, ponieważ dobra maska to naprawdę moc odżywienia i duże wsparcie dla włosów, jednak olejek jest po prostu inny. Działa w głębszych strukturach włosa, dostarcza im cennych mikro-składników, jest w pełni naturalny i ma wpływ na objętość włosa. Dzięki olejkom włosy stają się po prostu grubsze, ponieważ wchłonęły więcej składników i otrzymały porcję cennych kwasów tłuszczowych omega. Nigdy nie wiem, jak opisać takie włosy… szukam zawsze najlepszego określenia i myślę, że słowo “mięsiste” – choć dziwne – jest najbardziej trafione, ponieważ z łatwością wyobrażamy sobie taki mocny, zdrowy włos.
Olejem do włosów możecie z pewnością zastąpić maskę. Oprócz tego maska lub odżywka nałożona po olejowaniu świetnie go emulguje i jednocześnie odżywia, dzięki czemu włosy dostają jeszcze więcej, a jednocześnie nie będą tłuste po olejku.
I jak – przekonałam Was do olejowania włosów?
Dodaj komentarz